Wszyscy uczniowie, niezależnie od tego, czy mają problemy z czytaniem, czy czytają biegle, muszą przetwarzać złożone treści i potrafić wydobywać i oceniać ważne informacje i zawarte w nich koncepcje.
Grywalizacja, zwana również gamifikacją, zagościła w murach polskich szkół już kilka lat temu. Cieszy się dość dużą popularnością, gdyż urozmaica lekcje intrygującą fabułą, atrakcyjnym systemem motywowania i przez pewien czas odrywa uczniów od myślenia tylko o ocenach (czy może inaczej mówiąc – uczenia się tylko dla stopni). Zdarza się jednak, że tworzenie gry może być zbyt dużym wyzwaniem dla prowadzącego zajęcia. Dlaczego? Ponieważ pomysł, realizacja, sprawdzanie zadań uczniów, a także zliczanie punktów spoczywa najczęściej na barkach nauczyciela. Z drugiej jednak strony może nie warto rezygnować z tak angażującej uczniów metody – wystarczy ją tylko zmodyfikować. I taką modyfikacją chciałabym się dzisiaj podzielić.
Rozpoczął się nabór szkół do konkursu Nauka dla Ciebie, organizowanego przez Centrum Nauki Kopernik. Na laureatów (nauczycieli, uczniów i szkołę) czekają cenne nagrody. Tradycyjnie już tematem konkursu jest zaprojektowanie pomocy naukowej przez zespół złożony z 4-5 uczniów szkoły podstawowej pod kierunkiem 2 nauczycieli.
Metoda debaty oksfordzkiej to nic innego jak usystematyzowana metoda dyskusji, która można zastosować w trzech wymiarach: na lekcji w klasie, podczas sparingów oraz podczas turniejów debaty oksfordzkiej. Sama metoda to holistyczny sposób uczenia różnych umiejętności zawartych w obecnych kompetencjach kluczowych. Często mówimy dzisiaj też o kompetencjach 4K, czyli myśleniu krytycznym, kreatywności, komunikacji i kooperacji. Metoda debaty oksfordzkiej rozwija wszystkie powyższe umiejętności ucząc przy okazji wystąpień publicznych, panowania nad ciałem i głosem, a także nad wszechobecnym stresem.
Ostatnie komentarze