W Unii Europejskiej trwają negocjacje dotyczące Dyrektywy dotyczącej charakterystyki energetycznej budynków. Przyjęcie tego aktu prawnego może przyczynić się w nadchodzących dekadach do zaawansowanych prac renowacyjnych budynków publicznych i prywatnych. W Polsce można już znaleźć przykłady budynków użyteczności publicznej, takich jak szkoły i przedszkola, które są pionierami w zakresie efektywności energetycznej - dzięki zastosowaniu rozwiązań domu pasywnego. Być może kolejne budynki szkolne, które będziemy wkrótce budować w Polsce, będą już tańsze w eksploatacji, zdrowsze i zapewniające bardziej komfortowe warunki nauki dla uczniów.
Technologia „domu pasywnego” odnosi się do koncepcji budownictwa, kładącej nacisk na efektywność energetyczną i priorytetowo traktującej wysoki poziom izolacji, szczelności i kontrolowanej wentylacji. Takie projekty mają na celu zminimalizowanie zużycia energii do ogrzewania i chłodzenia przy jednoczesnym zapewnieniu komfortowych warunków w pomieszczeniach.
W 2012 r. Szkoła Podstawowa w Budzowie (woj. dolnośląskie, gmina Stoszowice, niedaleko Srebrnej Góry) stała się pierwszą w Polsce działającą szkołą pasywną, kształcącą wówczas uczniów klas 1-6. Redakcja Edunews.pl odwiedzała ją wkrótce po otwarciu – była jedną z kilkunastu szkół, które trafiły do poradników dotyczących przestrzeni edukacyjnych w ramach projektu EDUSPACES21 (Erasmus Plus) – zob. Przestrzeń fizyczna i architektoniczna, s. 36). Ciekawe też, że ten budynek szkolny był początkowo postrzegany jako eksperyment mający na celu zbadanie, czy tak wysokiej jakości budynki przyniosą oczekiwane korzyści.
Z perspektywy upływu czasu okazało się, że faktycznie było to nowatorskie rozwiązanie, którego inne szkoły mogą pozazdrościć. 11 lat po jej otwarciu, dyrektor szkoły Irena Pachnicz podkreśla: Zalety projektu domu pasywnego są wyraźnie widoczne – efektywność energetyczna jest pierwszą z nich. Korzyści z budowy szkoły o tak efektywnym zużyciu energii to przede wszystkim oszczędności finansowe, co przy dzisiejszych cenach energii jest sprawą bardzo istotną. Zauważyliśmy, że w naszej szkole utrzymywana jest równomierna temperatura powietrza dająca poczucie komfortu cieplnego, co prowadzi też do wydajnej wentylacji, która z kolei łagodzi rozwój mikroorganizmów, takich jak pleśń.
Szkoła w Budzowie stała się wzorem do naśladowania dla innych. Podobną technologię wdrożyło Gminne Przedszkole w Rogowie (powiat brzeziński, woj. łódzkie) , które zostało otwarte w 2019 roku. Iwona Felczak, dyrektor przedszkola, wspomina: Odkąd jesteśmy w nowym budynku, wyraźnie widzimy zmianę w jakości powietrza. W budynku takim jak nasz, dzieci z problemami pokroju astmy funkcjonują lepiej. Cyrkulacja powietrza, duże klasy i ekologiczne ogrzewanie z pewnością powodują, że w powietrzu znajduje się mniej czynników alergicznych, które podrażniają oskrzela lub powodują zaostrzenie alergii.
Biorąc pod uwagę naturalne warunki wiejskie z silnymi wiatrami i dużą ilością światła dziennego, władze gminy Stoszowice postanowiły skorzystać z warunków środowiskowych i zainwestowały w projekt technologii pasywnej. Dokonano tego między innymi poprzez wykorzystanie energii słonecznej do zasilania obiektu za pomocą pomp ciepła i fotowoltaiki oraz zmianę projektu budynku w celu zapewnienia wydajnej wentylacji. Dzięki temu szkoła stała się budynkiem o niemal zerowym zużyciu energii.
Wpływ na zdrowie uczniów
Podczas gdy szkoły te są doskonałymi przykładami energooszczędnych i sprzyjających zdrowiu budynków, większość polskich budynków wciąż utrzymuje się na niskim poziomie, jeśli chodzi o izolację i efektywność energetyczną. Jedynie około 1% wszystkich domów w Polsce jest energooszczędnych. Większość budynków zbudowanych przed 1989 rokiem nadal nie posiada skutecznej izolacji termicznej. Słaba izolacja termiczna oznacza, że zimą okna w klasach pozostają zamknięte. Nie tylko bezpośrednio obniża to jakość powietrza w pomieszczeniach, ale oznacza także wzrost wilgotności powietrza. Wilgoć, która osadza się na zimnych ścianach może powodować rozwój pleśni, co z kolei zwiększa ryzyko rozwoju chorób układu oddechowego, takich jak astma.
Istnieje spójny związek między wilgocią i pleśnią w pomieszczeniach a objawami oddechowymi i astmą. Osoby mieszkające w niezdrowych budynkach są o 40% bardziej narażone na astmę (za: The Healty Homes Barometer).
Wilgotne warunki życia są silnie powiązane z chorobami wieku dziecięcego. Badanie wykazało, że dzieci, które mieszkały w wilgotnych mieszkaniach przez ostatnie 3-5 lat, były ponad dwukrotnie bardziej narażone na problemy z klatką piersiową, oddychaniem, astmą lub zapaleniem oskrzeli niż dzieci, które nie były narażone na złe warunki mieszkaniowe.
Badania dowodzą też, że zbyt wysokie temperatury w salach lekcyjnych stanowią zagrożenie dla zdrowia i bezpieczeństwa. Nadmierny poziom ciepła w pomieszczeniach może pogorszyć istniejące schorzenia. Wykazano również, że zbyt wysoka temperatura w salach lekcyjnych wpływa na naukę uczniów, a wzrost temperatury o 1°C ponad komfort wiąże się z 2% spadkiem wyników w nauce. Uczniowie bardziej podatni na wahania temperaturowe również trzykrotnie silniej odczuwają skutki nadmiernych temperatur niż inni uczniowie.
Poprawa izolacji istniejących budynków przekłada się na suchsze i cieplejsze warunki w pomieszczeniach, poprawę samopoczucia, redukcję liczby dni nieobecności w szkole lub pracy, redukcję liczby wizyt u lekarza pierwszego kontaktu i mniejszą liczbę przyjęć do szpitala z powodu chorób układu oddechowego. Zmniejsza się również częstość występowania astmy, kataru siennego, zapalenia zatok i nadciśnienia.
Poprawa warunków wewnętrznych w połączeniu z takimi usprawnieniami, jak działania promujące bardziej wydajne i naturalne oświetlenie, mogą również korzystnie wpłynąć na zdrowie psychiczne i produktywność.
Zdrowie i bezpieczeństwo dzieci są najważniejsze dla wszystkich rodziców, a stan techniczny budynków odgrywa tu istotną rolę. Dzieci mają prawo do przebywania w środowisku, które nie wpływa negatywnie na ich zdrowie i wyniki w nauce, a dorośli mają obowiązek im to zapewnić. Jako rodzice, będziemy naciskać na podjęcie odpowiedzialnych działań w tej kwestii. Rzeczywiste rozwiązania techniczne istnieją i są na wyciągnięcie ręki. Najwyższy czas przeprowadzić renowację szkół i przedszkoli, które tego potrzebują – przekonuje Elżbieta Lemańska-Błażowska z organizacji Rodzina dla klimatu
(Źródło: PAP MediaRoom, opr. własne)
Ostatnie komentarze